Porozmawiajmy o Lasku - kilka uwag Burmistrza
Porozmawiajmy o Lasku
Luboń, jak każde miasto, posiada swoje mocniejsze i słabsze strony, miejsca bardziej lub mniej uczęszczane. Ale przede wszystkim – jest bogaty w mieszkańców, którym zależy na tym, aby ich okolica rozwijała się. Myślę, że w dobie dzisiejszych migracji, częstych zmian miejsca zamieszkania, powinniśmy szczególnie docenić to, że wśród nas są osoby, które traktują Luboń jako swoją „małą ojczyznę”, a nie tylko sypialnię większego miasta. I to między innymi dzięki tym mieszkańcom, co pewien czas na nowo rozmawiamy o zarówno tych aktualnych problemach, jak i tych istniejących od wielu lat.
Porozmawiajmy zatem o Lasku, który ostatnio został przedstawiony w lubońskich mediach jako miejsce zapomniane przez włodarzy. Nie zamierzam w tym miejscu bronić moich poprzedników, a tym bardziej siebie, jak i nie mam zamiaru tłumaczyć się, zrzucając winę na dotychczasową władzę. Z racji tego, że lubię konkrety, zachęcam do spojrzenia na mapki znajdujące się poniżej, które pokazują nie tylko inwestycje zrealizowane w Lasku w ciągu ostatnich pięciu lat, ale także obecnie planowane, czyli te, dla których zlecono już prace projektowe. Polecam analizę obszaru i liczby ulic objętych potężną inwestycją Aquanet S.A. III etapu budowy kolektora wirskiego zakończoną w 2015 roku.
Faktem jest, że w porównaniu do innych części miasta, to w Lasku jest największa powierzchnia dróg o nieuregulowanym stanie prawnym. Ale faktem również jest to, że ogólna powierzchnia Lasku stanowi niemal 44% powierzchni całego Lubonia (Żabikowo – 26%, dawny Luboń – 30%). A dysproporcja powierzchni dróg może się jeszcze zwiększyć, jeżeli dojdzie do zabudowy dotychczas niezagospodarowanych terenów w tej dzielnicy i tym samym do wydzielenia nowych ulic.
Przypomnę, że w całym mieście pozostało (spośród już istniejących dróg) niewykupionych około 149.515 m2 dróg. Regulując ten stan nie zaniedbujemy Lasku! Nie dalej jak w zeszłym roku wypłacono m.in. odszkodowanie w związku z budową ulicy 1 Maja, Miasto nabyło na własność 4113 m2 drogi przy ul. Polnej i Frezjowej. W ostatnich czterech latach Miasto uregulowało własność na drogach w Lasku na potrzeby budowy kanalizacji sanitarnej.
Faktem jest, że nadal większość ulic w Lasku jest nieutwardzona. Ale faktem jest również, że traktując równo wszystkie części miasta, przyjmując plan inwestycyjny budowy dróg i chodników na rok 2016 ujęliśmy w nim ulicę Dojazdową i część ul. Rydla, część ul. Krętej oraz chodniki w ulicach: Malwowej, Kalinowej, Kasztanowej, Skośnej, Czajczej, Wczasowej, Wiejskiej i Żytniej. W toku są również projekty sieci kanalizacji deszczowej w ul. Krętej, Rutkowskiego, Wawrzyniaka, Spokojnej, Solskiego, Studziennej, a także oświetlenia w ulicach: Komornickiej, Szreniawskiej, Kujawskiej i Pomorskiej.
Faktem jest, że część Lasku nie posiada planu zagospodarowania przestrzennego i że pomimo wszczęcia w 2011 roku procedury, tego planu nie opracowano. Mając na uwadze tok podjętych obecnie prac nad Studium, plan dla tej część Lasku zostanie wywołany najpóźniej w 2017 roku. Faktem jest, że w Lasku brakuje sklepów, szczególnie dotyczy to tzw. Dolnego Lasku w rejonie Kocich Dołów. Mogę zapewnić, że gdyby prowadzenie placówek handlu spożywczego należało do zadań miasta, sklepy w Lasku by funkcjonowały. Nawet założenie w planach zagospodarowania przestrzennego terenów pod usługi, w tym pod obiekty wielkopowierzchniowe, nie gwarantuje, że konkretny inwestor zechce zlokalizować sklep w danym rejonie. Decydują o tym jedynie względy opłacalności inwestycji.
Zdarzają się zarzuty dotyczące braku aktywności w działaniach zmierzających do wybudowania brakującego odcinka ulicy Poznańskiej na granicy Lubonia i Wir. Jedynym argumentem, który może powstrzymywać przed przystąpieniem do tej inwestycji jest spodziewany, po jej zakończeniu, wzrost ruchu samochodów. Patrząc na powstające w szybkim tempie osiedla mieszkaniowe w Wirach, wiedząc o trudnościach komunikacyjnych na ul. Armii Poznań i drodze Wrocław-Poznań, jestem pewna, że mieszkańcy Wir będą dojeżdżać do Poznania przez Luboń, kierując się ulicą Poznańską i zwiększając ruch na ul. Żabikowskiej. Taki wzmożony ruch tranzytowy z sąsiedniej gminy obserwujemy już na ul. 11 Listopada. A ruch ten jeszcze się zwiększy po oddaniu do użytku planowanej w Komornikach drogi łączącej ul. Żabikowską w Wirach z osiedlami w Komornikach wzdłuż ul. Młyńskiej.
Gdy zarzuca się brak spójności w polityce dla Lasku, przejawiający się jakoby w nieprzedłużeniu ul. Dworcowej do ul. Krętej, nie bierze się pod uwagę tego, że wymagałoby to w pierwszej kolejności wykupienia brakujących gruntów i wytyczanie i budowanie drogi z pierwszeństwem przed drogami, które już w Lasku istnieją i obsługują ruch samochodowy np. ul. Rydla.
Chcę zapewnić, że leży mi na sercu zagospodarowanie Kocich Dołów. Trwają już prace projektowe pod budowę kolejnego odcinka ścieżki rowerowej. Jest gotowy projekt remontu schodów przy ul. Łąkowej. Problemem, który należy rozwiązać w pierwszej kolejności jest uregulowanie stanu prawnego tych terenów. Miasto nie jest właścicielem pasa brzegowego wzdłuż Kocich Dołów. Z tego powodu trwające obecnie prace projektowe dla celów budowy kolejnych metrów ścieżki dotyczą jedynie odcinka od ul. Wodnej do ul. Podgórnej. Część właścicieli gruntu pod ścieżką nie wyraża zgody na realizację inwestycji i konieczne są dalsze negocjacje.
I wreszcie sprawa przejazdu kolejowego przy ul. Ogrodowej. Dziś to już nie czas, aby uzgadniać z PKP plany spółki związane z modernizacją trasy E-59 i planowanym zamknięciem dla ruchu samochodowego przejazdu przy ul. Ogrodowej. Przejazd zostanie zamknięty dla samochodów, ale ruch pieszy będzie się odbywał w warunkach bezpieczniejszych aniżeli do tej pory. Przejazd będzie posiadał szlabany, sygnalizację świetlną i szykany uniemożliwiające wjazd pojazdów.
Lasek ma swój niewątpliwy urok i potencjał. Ma też obiektywne niedogodności związane choćby z położeniem jego części po przeciwnej stronie torów kolejowych aniżeli pozostała część miasta. Jestem przekonana, że konsekwentna praca i realizowane inwestycje, z biegiem lat, spowodują zmianę myślenia części mieszkańców, mówiących o Lasku jako o zapomnianym rejonie miasta.
Małgorzata Machalska
Burmistrz Miasta Luboń
Data dodania 15 września 2016