52. rocznica wybuchu dekstryny

52. rocznica wybuchu dekstryny

22 kwietnia 2024 roku, w 52. rocznicę wybuchu dekstryny, Małgorzata Machalska Burmistrz Miasta Luboń, Teresa Zygmanowska Przewodnicząca Rady Miasta Luboń, Michał Popławski oraz Dorota Franek Zastępcy Burmistrz Miasta Luboń, przedstawiciele Rady Miasta wraz z Reginą Górniaczyk Dyrektor Ośrodka Kultury w Luboniu, Michałem Kosińskim Prezesem LOSIR sp. z o.o., przedstawicielami Ochotniczej Straży Pożarnej w Luboniu,  przedstawicielami Uniwersytetu Lubońskiego Trzeciego Wieku, kadrą i uczestnikami Dziennego Domu "Senior-Wigor" w Luboniu oraz rodzinami tragicznie zmarłych, złożyli kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym te tragiczne wydarzenia. Po oficjalnej uroczystości przygotowanej przez Ośrodek Kultury w Luboniu odbyła się wystawa fotografii pt. „Katastrofa w Luboniu”.

"Wybuch dekstryny w Zakładach Ziemniaczanych w lutym 1972 roku to największy dramat w dotychczasowej historii Miasta Luboń. Był wtorek, 22 lutego 1972 r. o godz. 22.00 rozpoczęła się nocna zmiana na Oddziale Produkcji Dekstryny. Na stanowiskach tego dnia miało pracować 29 osób. Produkcja dekstryn jest niebezpieczna, dlatego wymaga przestrzegania reżimu technologicznego oraz zachowania szczególnych warunków pracy. Jeszcze przed wojną, co jakiś czas dochodziło do mikrowyładowań, ale nigdy nikt nie ucierpiał. Nic w tym dniu nie zapowiadało tragedii, ale czy nikt się jej nie mógł spodziewać? Krótko przed północą ok. godz. 23.05 nastąpił potężny wybuch, a właściwie seria eksplozji, najpierw na najniższej kondygnacji, w wyniku których doszczętnie został zniszczony masywny czterokondygnacyjny budynek o kubaturze 10 500 m3 oraz urządzenia produkcyjne w nim się znajdujące. Siła była tak wielka, że przenosiła odłamki na odległość do 80 m. Eksplozja zniszczyła stojące przy budynku wagony kolejowe, uszkodziła dachy i mury okolicznych obiektów, nie mówiąc o szybach w oknach. Do akcji ratowniczej w ciemnej nocy rozświetlonej jedynie płomieniami pożarów natychmiast przystąpili pracownicy trzeciej zmiany innych oddziałów i strażacy z zakładowej OSP, a także przebudzeni hukiem i wstrząsem pobliscy mieszkańcy.  Na miejscu tragedii pojawiły się oddziały poznańskiej i wojewódzkiej straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, milicja obywatelska (dzisiejsza policja) i inne służby, w tym służba bezpieczeństwa, która sprawdzała, czy nie był to sabotaż lub zamach terrorystyczny na socjalistyczny ustrój. Nad ranem do akcji ratunkowej włączył się jeszcze ciężki sprzęt wojskowy oraz przeciwlotnicze reflektory. O rozmiarze katastrofy mówią też zbiorcze dane spisane w maszynopisie historii zakładów, gdzie podano, że usunięto 2 100 m3 gruzu i około 1 000 ton urządzeń. Spod gruzów, plątaniny instalacji i stalowych konstrukcji, wśród tlących się gdzieniegdzie płomieni oraz dymu zmieszanego z zapachem dekstrynowego pyłu zaczęto wynosić rannych i zabitych.  Ówczesna prasa podała, że akcja ratownicza trwała 4 dni i została zakończona po prawie 79 godzinach, w sobotę rano, 26 lutego, gdy odnaleziono ciało ostatniego pracownika – Wojciecha Markiewicza. W tym dniu odbyło się żałobne zgromadzenie pożegnalne i pierwsze pogrzeby ofiar, a Miejska Rada Narodowa ogłosiła go dniem powszechnej żałoby dla miasta Luboń. Ostatecznie okazało się, że w tragicznym dniu na nocnej zmianie było 27 pracowników. Śmierć poniosło 17 osób, w tym 8 kobiet i 9 mężczyzn. Czternaścioro zginęło na miejscu, a troje ciężko rannych zmarło kilka dni później w szpitalach. Rannych pracowników, którzy przeżyli tragedię na wydziale dekstryny, było 10." - Piotr Ruszkowski

  • Więcej o tym tragicznym wydarzeniu można przeczytać w artykule napisanym przez Piotra Ruszkowskiego z okazji 50-lecia tej tragedii - https://lubon.pl/artykul/15/3770/50-lecie-tragedii
  • Reportaż pt. „Zapomniane Historie opowiedziane na nowo: Katastrofa w Luboniu” został opublikowany na stronie Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu - https://www.facebook.com/watch/?v=956765501626245
  • Zachęcamy również do przeczytania rozdziału 7. tomu Rocznika Historycznego Lubonia poświęconego wybuchowi dekstryny autorstwa Magdaleny Woźniak i Piotra Ruszkowskiego.

Data dodania 22 lutego 2024

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.